Dlaczego warto kupić whisky Seven Seals Amarone?

1. Finisz w beczkach po winie Amarone nawiązuje do włoskiego kunsztu winiarskiego i łączy szwajcarską destylację z włoską tradycją.
2. Edycja pojawiła się w 2022 roku, oferując alternatywę dla klasycznych beczek po sherry czy bourbonie.
3. Dominują nuty ciemnych winogron, gorzkiej czekolady i przypraw korzennych, z długim, wytrawnym finiszem pełnym czerwonych owoców i dębiny.
4. Leżakowana i finiszowana w beczkach po włoskim Amarone della Valpolicella – co nadaje jej bogactwo, taniczność i owocowy sznyt.
5. Moc 46%, niefiltrowana na zimno, naturalna barwa.
6. Dla koneserów ceniących beczki po winie.
7. Wyważony profil, elegancka butelka i nietypowe beczki – udany pomysł na prezent dla miłośników win i whisky.
8. Wino Amarone używane do sezonowania beczek pochodziło z małych, rodzinnych winnic w rejonie Negrar w Valpolicella.
9. Seven Seals deklaruje, że beczki po Amarone nadają destylatom więcej głębi niż beczki po Porto – i to nie są tylko słowa.

Szwajcaria spotyka Włochy

Seven Seals Amarone Finish to przykład na to, jak szwajcarska innowacja spotyka się z włoską tradycją. Destylat dojrzewa w beczkach po bourbonie, ale najciekawsze zaczyna się dopiero później – kiedy trafia do beczek po winie Amarone della Valpolicella, jednej z ikon włoskiego winiarstwa. Ten finisz robi tu robotę.

Świeże spojrzenie na produkcję

Marka Seven Seals powstała w Szwajcarii jako odpowiedź na pytanie, które zadaje sobie wielu miłośników whisky: czy dobra whisky naprawdę potrzebuje 10, 12 czy 18 lat, żeby dojrzewać? Jej twórca, dr. Dolf Stockhausen – z wykształcenia chemik, z pasji inżynier i wielki entuzjasta whisky – postanowił udowodnić, że technologia może działać w służbie smaku. Wykorzystując nowatorską metodę finiszowania i zwiększonego kontaktu destylatu z drewnem, zespół Seven Seals przyspieszył proces maturacji bez utraty złożoności.

Moc smaku z winnych beczek

Amarone to nie jest przypadek. To świadomy wybór – intensywne, gęste wino z podsuszanych winogron, z ogromnym wpływem tanin i głębi owocu. Te beczki przekazują whisky coś więcej niż tylko słodycz – dają strukturę, dają charakter. W efekcie mamy trunek, który pachnie dojrzałymi wiśniami, skórką winogrona, suszoną figą, ale też delikatnie mokrym dębem i kakao.

Winogrona, cynamon i suszone owoce

Zaskakuje dojrzałością i głębią, jak na stosunkowo młody destylat.

• Barwa: ciepłe złoto;

• Aromat: wiśnie w likierze, czarne porzeczki, trochę suszonych fig, nuty mokrego dębu, delikatna taniczność i nieco czekolady deserowej;

• Smak: dojrzałe winogrona, cynamon, ziele angielskie, nuty suszonych owoców, odrobina goryczki z dębu.

• Finisz: ciemne owoce, suszone figi, zioła, a na koniec lekki cień kakao;

Bez pośpiechu

Tu trzeba chwili. Najlepiej nalać whisky do kieliszka typu copita albo klasycznego tulipana, dać jej parę minut w spokoju. Po chwili zaczynają wychodzić wszystkie warstwy – wiśnie, figi, trochę czekolady i beczka po winie. Jeśli masz czas, warto się z nią „posiedzieć” – to nie whisky do szybkiego łyka. Niektórzy dodają kilka kropli wody – i faktycznie, potrafi się wtedy jeszcze bardziej otworzyć.

Złoto, granat i geometryczne wzory

Klasyczna, elegancka butelka, granatowa etykita ze złotymi, geometrycznymi akcentami i dużym logo Seven Seals. Prosto, ale z klasą. To whisky, która sprzedaje nienachalny luksus.

Dla fanów winnej owocowości

Dla kogo? Na pewno dla fanów beczek po winie. Ale też dla tych, które chcą spróbować czegoś innego, nietuzinkowego. Amarone daje inny charakter – bardziej wytrawny, owocowy, taniczny. Nie dla nowicjuszy.

Informacje szczegółowe